Opis
Zapraszam serdecznie na Twórczy Majowy CHILL dla KOBIET w przepięknej Jasienicy. Czekają na Ciebie nastrojowe wnętrza, smaczne i zdrowe wegetariańskie jedzonko, kameralna atmosfera i natura.
Warsztat wniesie w Twoje życie głębsze samopoznanie, emocjonalne odpuszczenie, relaks i radość, a to wszystko w twórczej i muzycznej atmosferze. Nie zabraknie czasu na kobiece rozmowy i spacery.
Warto dać sobie ten czas!
Zaczynamy wspólną kolacją w dniu przyjazdu o g.19.00 i kończymy spotkaniem po śniadaniu w niedzielę o g.11.00
Będzie muzycznie, artystycznie, głośno i cicho. Będzie kobieco!
Jasenica 2023: https://youtu.be/cfbC-9no3vU?feature=shared
Po warsztacie maj 2023:
Twórczy Majowy Chill dla Kobiet zakończył się. Wraz z nim podomykane zostały uruchomione procesy, niektóre pracować będą jeszcze dniami, tygodniami, a wszystko ku uwolnieniu, uzdrowieniu i lepszej jakości Życia, ku Radości. Bezcenne uświadomienie pewnych aspektów, może zapoczątkować zmiany do których trudno było nam wcześniej stanąć. Pracując na co dzień jeden do jeden, po weekendowym doświadczeniu jako prowadząca mocno czuję, że każda miała kilka, może nawet kilkanaście procesów. Ujmując to w czasie – tygiel warsztatu przesuwa znamiennie do przodu…może pół roku pracy, może rok, a może i więcej. Moc grupy!!! Tym samym jestem niezmiernie wzruszona gotowością i otwartością Kobiet, z którymi miałam zaszczyt pracować przez te kilka dni. Które z determinacją stawały do tego z czym w życiu zmagają się, aby ostatecznie w prawdzie powiedzieć sobie Tak. Porusza mnie to i utwierdzą, iż Każda z Nas ma swoje Prowadzenie i Moc. Z wdzięcznością ♥ Violetta
Lena
To był najlepszy prezent jaki mogłam sobie ofiarować. Cudowny, karmiący czas z innymi kobietami, brak słów, żeby wyrazić wdzięczność. To jak Viola poprowadziła ten warsztatowy czas, z wielką uważnością na każdą z nas jest nieoceniony i godny podziwu. W bezpiecznej przestrzeni mogłyśmy otwierać się na siebie nawzajem. Piękne miejsce, piękne kobiety, wspaniała muzyka…..niech płynie samo dobro teraz.
Zuzia
Dziękuję za wszystko, za każdy uśmiech, niejedną łzę, za to, że mogłam być sobą, zrzucić maskę poprawności, pokazać, że już nie chcę być idealna, że bywam wściekła, bezradna i brakuje mi sił. Pokazałyście mi, że nie jestem sama i jedyna, której życie daje ogromnie trudne lekcje do przerobienia i że nawet wtedy można znaleźć w sobie siłę, by się podnieść i iść dalej, niezależnie od tego, co czeka za zakrętem. Violu, dziękuję za to, co z sercem dla nas zrobiłaś. Cudowny czas.
Ewa
Cudowny Chill w Lanckoronie-urokliwym miejscu z dala od zgiełku codzienności. Czas spędzony ze wspaniałymi kobietami, który poprowadziła Violetta tworząc atmosferę pełną szacunku, ciepła i akceptacji był niesamowitym dla mnie czasem. Czasem spotkania się ze sobą samą i przejrzenia się w oczach innych kobiet. Czasem dzielenia, doświadczania, odkrywania, wzruszania, opłakiwania, puszczania, świętowania, czasem chillowania, przepysznego jedzonka, Muzyki Tańca i Sztuki. Jestem wdzięczna za te wspaniałe 4 dni. Czekam na kolejne spotkanie. Polecam z całego.
Justyna
Violu, chciałabym Ci jeszcze raz podziękować za ten czas w Lanckoronie. To co tam się wydarzyło to było coś niesamowitego… Minął tydzień, a ja czuję, że wypełnił mnie spokój i pojawiło się zaufanie do życia. Nie spodziewałam się, że tam będzie taka MOC… Jestem ogromnie wdzięczna, że stanęłaś na mojej życiowej drodze. Życzę każdej kobiecie, żeby mogła na taki wyjazd z Tobą pojechać.
Jagoda
Na warsztaty stacjonarne jechałam z pewną intencją. Intencją, która jest we mnie od wielu lat, a której nie umiałam zrealizować.
Spotkanie z kobietami na warsztatach pozwoliło mi się do siebie zbliżyć, skontaktować się ze sobą. Każda z tych kobiet wniosła do mnie cząstkę siebie… wrażliwość, dobroć, łagodność, miłość, zrozumienie, oparcie, radość, inspirację i ….. pogodę ducha.
Kiedy opuściłam warsztaty pierwsze na co zwróciłam uwagę to twarze przypadkowych kobiet, które mijałam. Twarze, na których wyrysowany był smutek, zmęczenie, irytacja. Oczy, z których można było wyczytać złość, cierpienie, trud życia codziennego. Bardzo mnie to uderzyło, bo zaledwie kilka dni wcześniej ja także byłam jedną z nich.
To był wyjątkowy czas. Pozwolił mi siebie ukochać, utulić. Czuję jak moja twarz odpuściła, jak zeszło to napięcie, jak pojawił się uśmiech. Jestem ważna! Jesteś ważna! Jesteśmy ważne!