„Trafiłam na Violę szukając praktyka metody The Journey Podróż. Metoda niezwykle mnie zaciekawiła i to był dobry wybór, bo jest głęboko transformująca i dająca możliwość zobaczenia ( bo nie zawsze jesteśmy tego świadomi ) i uleczenia ran. Ale cóż znaczy metoda bez dobrego trenera? Viola okazała się świetną przewodniczką po moim wewnętrznym świecie… Dająca całkowitą akceptację, wsparcie, poczucie bezpieczeństwa i zaopiekowania. Przy tym dzieliła się własną drogą rozwoju, co pokazuje, że przeszła ją ( dla mnie to ważne, bo ściąga terapeutę z piedestału „wszechwiedzącego szczęściarza” znającego trudy życia tylko z opowiadań klientów ). Do tego przepiękna przestrzeń do pracy: poddasze, obrazy Violi i aromatyczna herbatka.. Choć w trakcie sesji było trudno to wychodziłam wzmocniona i chyba szczęśliwa, bo lżejsza o jakiś zbędny już bagaż.. Sesje zachęciły mnie do wzięcia udziału w serii warsztatów grupowych. Piękna praca dzięki prowadzącej i oczywiście uczestniczek ( pozdrawiam dziewczyny ). Na zakończenie warsztatów Viola wzięła nas w zupełnie magiczne miejsce. Dla mnie wręcz mistyczne doświadczenie… Do miejsca będę wracać, bo już wiem gdzie jest. A potem jeszcze rzecz, z którą spotkałam się pierwszy raz.. choć byłam na wielu warsztatach.. Nie zdradzę co, bo po co psuć niespodziankę tym, którzy będą mieli przyjemność jej doświadczyć ( lub żeby Violi nie stawiać w sytuacji konieczności powtórzenia tego. Zaistniała między nami jakaś chemia i mam nadzieję, że będzie to przyczynkiem do dalszej wspólnej pracy. Oby osoby czytające to zechciały sprawdzić czy będą miały podobne wrażenia. Podsumowując : polecam Violę z całego serca, jako bywalec wielu warsztatów i osoba pracująca z różnym terapeutami”.